Finlandia

Nie musisz mieć luksusowej maszyny i lecieć z Sydney do Los Angeles.

"Nie wiesz, czy jedziesz w dół, czy w górę, a nawet czy się w ogóle poruszasz. Sam słyszałem nieraz o podróżnikach, którzy myśleli, że jechali przez Laponię, w koszmarnej pogodzie długie godziny, a potem się okazywało, że stali w miejscu, psy nawet się krok nie ruszyły."

Przejażdżki skuterem śnieżnym, saniami ciągniętymi przez renifery oraz wizyta u świętego. Jeśli szczęście dopisze, zobaczycie nawet zorzę polarną.

„Nie byłoby Finlandii bez sauny! To jest wpisane w nasze DNA” – przekonuje jeden z mieszkańców. Rzeczywiście, na ponad 5 mln obywateli przypada tam ponad 3 mln saun. Są dosłownie wszędzie: w biurach, fabrykach, na statkach, a nawet w kopalniach.

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej Zamknij