Świątynia w Denderze

Kiedy zobaczyłem te zdjęcia w internecie, wiedziałem, że muszę jak najszybciej wyruszyć w tę podróż

Patryk Chudzik

Kiedy wchodził do jednego z grobowców, ten nagle zaczął się zasypywać. Zdążył tylko chwycić kapelusz, jak filmowy Indiana Jones i wybiegł, w ostatniej chwili.

Wyprawa do Laponii

"Nie wiesz, czy jedziesz w dół, czy w górę, a nawet czy się w ogóle poruszasz. Sam słyszałem nieraz o podróżnikach, którzy myśleli, że jechali przez Laponię, w koszmarnej pogodzie długie godziny, a potem się okazywało, że stali w miejscu, psy nawet się krok nie ruszyły."

Linie z Nazca

Zdezelowanym autobusem dotarłem do smętnej miejscowości Nazca na samym środku jednej z najsuchszych pustyń świata. Cel: zobaczyć słynne linie, które oglądane z góry układają się w misterne wzory.

Kumari

Nie może dotknąć ziemi, a kiedy się zrani, bądź dostanie pierwszej miesiączki, bogini opuszcza jej ciało. A wówczas traci urząd.

Peru - Machu Picchu

Był rok 1522. Hiszpańscy konkwistadorzy pod dowództwem Francisca Pizarro wpadli w szał. Kilku Indian Keczua opowiedziało im o Biru, wspaniałej krainie pełnej złota.

Jordania - Petra

Po serii podróży po Egipcie i Izrealu zapragnąłem odmiany. Siedziałem w kraju i urlop tym razem miałem spędzić w Polsce. Zadzwonili jednak z gazety, z którą kiedyś współpracowałem i zapytali, czy w najbliższym czasie może dokądś się wybieram, bo chętnie zamówiliby sporo zdjęć podróżniczych i może jakiś reportaż. I wtedy przypomniała mi się pewna historia sprzed lat.

Indie

Każdego dnia o świcie kąpie się tu 50 tys. osób. Rzeką płynie wszystko: miejskie ścieki, śmieci z restauracji i domów i… fragmenty trupów.

Terakotowa armia

W wielkim dole przykrytym halą stało równo, w rzędzie, 6 tys. chłopa z wypalonej gliny.

Łukasz Grass

Powiedzmy sobie jasno - to nie był zwykły wyjazd i zwykłe miejsce zawodów. Być może raz na kilka, kilkanaście lat, albo raz w życiu ma się możliwość realizacji własnej sportowej pasji w miejscu znanym z Biblii, tam gdzie żył i nauczał Jezus z Nazaretu.

Hawaje

Stewardessy rozdają formularze, w których należy wpisać cel podróży. Możliwości jest kilka: pobyt służbowy, biznes, wakacje... miesiąc miodowy lub zawarcie ślubu. W końcu Hawaje to raj, a nie pierwsze lepsze wyspy na Pacyfiku. Tutaj przylatuje się jak do bajki.

Dolina Renu

Miasteczka jak z bajki: na lewo zamek, na prawo winnica, w której szlachetne napoje leją się litrami. Nad Renem i Mozelą może zakręcić się w głowie.

Filmowe Maroko

Wnętrza sklepików z pamiątkami i glinianych mieszkań zdobią fotosy aktorów i zdjęcia z planów. Nic dziwnego. Zagraniczni producenci kręcą w tym kraju od 20 do 30 filmów rocznie.

Norweskie fiordy

Tamtejsza królowa chętnie dzisiaj przyjeżdża na fiordy. Nie informuje się o tym jednak zbyt nachalnie prasy, żeby władczyni miała trochę świętego spokoju. My ją jednak wyśledziliśmy, do czego jeszcze tutaj wrócimy...

Malaga

Grudzień w Andaluzji to wciąż czas niekończących się wakacji, płynący z szumem południowego wiatru od strony Maroka i fal Morza Śródziemnego. Tyle tylko, że w tych dniach Malagę widać nawet z najdalszych zakątków kosmosu. Żadne inne miasto nie ma chyba takiej iluminacji.

Lubiąż

Piękniejszy od Malborka, prawie trzy razy większy od Wawelu. Drugi co do wielkości obiekt sakralny w Europie - ustępuje tylko hiszpańskiemu Eskurialowi. Perła baroku na Dolnym Śląsku, tuż pod Wrocławiem.

Tajlandia - pałac królewski w Bangkoku

Bangkok i Pataya to raje dla turystów. Ale nie tylko plaże można tu zaliczyć... I choć prostytucja w Tajlandii jest nielegalna, to władze dają na nią ciche przyzwolenie. Domów publicznych oficjalnie nie ma. W barach, klubach go-go są półnagie tancerki i tancerze.

Maroko

Uwielbiam dobrą kuchnię. Arabska, bliskowschodnia, śródziemnomorska - kiedy słyszę te nazwy, od razu ślinianki zaczynają mi szaleć. Moje wyprawy są więc najczęściej podporządkowane kulinariom.

Indochiny

No cóż, ten film nie był dziełem wysokich lotów, a gra Angeliny Jolie po prostu słaba. Ale jego sceneria... Fascynująca!

Chong Kneas - pływająca wioska w Kambodzy

Kiedyś jakiś rybak stwierdził, że nie opłaca mu się wracać z połowu do domu na brzegu. Zbudował więc chatę na łódce.

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej Zamknij