Dziesięć osób, w tym ekipa z BBC i turyści, zostało rannych po tym, jak spadły na nie fragmenty skał i lawy, po wybuchu sycylijskiego wulkanu. 

- Eksplozje takie jak ta potrafią zabić – przekonuje Rebecca Morelle z BBC dodając, że wulkanolog, z którym rozmawiała stwierdził, że było to najbardziej niebezpieczne wydarzenie, jakie widział w ciągu swej 30-letniej kariery. 

Osoby, które ucierpiały podczas wybuchu są poparzone, niektóre mają urazy głów oraz rany cięte – donosi thelocal.it dodając przy tym, że obrażenia nie są poważne. Sześć osób przebywa w szpitalach. 

Etna przebudziła się już w styczniu. Wówczas wypluwała chmury dymu, a władze zarządziły ewakuację pobliskich szkół. Jej aktywność wzmogła się na początku marca. 

„To najwyższy wulkan w Europie, sięga bowiem ponad 3 tysięcy metrów. Każdego roku zdradza oznaki aktywności, jednak ostatnia potężna erupcja miała miejsce w 1992 roku” – zauważa independent.co.uk.