Wysokie na 2,5 metra ogrodzenie będzie kosztowało władze 20 milionów euro, czyli niemal 86 mln złotych. Zastąpi metalowe kraty, które ustawione zostały w tym miejscu w 2016 roku.

- Niestety, ryzyko ataków terrorystycznych się nie zmniejszyło – przyznał przedstawiciel władz miasta Jean-François Martins, na konferencji prasowej ogłaszającej plany wzniesienia muru z kuloodpornego szkła. Władze jednak sprzeciwiają się użyciu słowa „mur” w stosunku do zabezpieczającej konstrukcji. Mówią zamiast tego o… „estetycznej części obwodu” wokół wieży. 

Konstrukcja ogrodzenia została skonsultowana ze specjalistami z Architects of the Buildings of France, „aby jak najlepiej pasowała do otoczenia” - zapewniają władze. Independent.co.uk zauważa jednak, że „wzniesienie muru oznacza, że turyści nie będą już w stanie swobodnie przemieszczać się pod wieżą, robiąc na przykład zdjęcia, a zamiast tego będą musieli przedostawać się przez pilnie strzeżone bramy”. 

Francja decyduje się jednak na taką konstrukcję, między innymi dlatego, że boi się o jeden ze swoich bardziej znanych zabytków. Tym bardziej, że w ciągu ostatnich lat w stolicy doszło do kilku krwawych ataków terrorystycznych: w styczniu 2015 roku w redakcji satyrycznego pisma „Charlie Hebdo” ekstremiści zabili 12 osób, następnie w trakcie kilku zamachów zginęło blisko 130 osób.