Wiele podwodnych rzeźb ma rysy twarzy mieszkańców Wysp Kanaryjskich i Hiszpanii, jak chociażby starzec, leżący na dnie pontonu uchodźców, zmierzającego na Lampedusę. To Don Jose, którego artysta spotkał w niewielkim barze, w hiszpańskiej gminie Yaiza. Jego „niezwykle interesująca, charakterystyczna i odzwierciedlająca przeżyte historie” twarz od razu zachwyciła rzeźbiarza.