Indie w 7 dni. Śladem pałaców dawnych władców i doskonałej indyjskiej kuchni
Budynek, który tak zachwycił maharadżę, że kazał przemalować wszystkie inne domy w mieście na ten sam kolor. Pałace lokalnych szejków i doskonała baranina - to wszystko czeka na ciebie podczas tej wyprawy.
Delhi
Pierwszy dzień warto przeznaczyć na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu. Indie to bardzo gorący kraj, więc na pewno organizm będzie potrzebował trochę czasu na przyzwyczajenie się do panującego tam klimatu. Dziś warto również odpowiednio przygotować się na dalszą intensywną wyprawę. Z racji tego, że czeka nas sporo chodzenia, warto zapakować najpotrzebniejsze rzeczy w mały poręczny plecak, na nogi założyć przewiewne buty, a najlepiej sandały, z kolei portfel z dokumentami i pieniędzmi przywiązać do paska - w Delhi jest sporo złodziei.
Delhi
Dziś cały dzień poświęcamy na zwiedzanie Delhi. Wielu uznaje to miasto za bardzo chaotyczne, głównie ze względu na tutejsze budynki, wybudowane w przeróżnych stylach. Dzięki temu jednak w jednym miejscu można poznać historię architektury tego regionu.
Następnie udajemy się do grobowca Humayuna oraz jednego z najwyższych minaretów - Kutb Minar, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Następnie kierujemy się do małych budowli sakralnych Ashoka Stupa.
Agra
Ten dzień warto spędzić w Parku Narodowym Ranthambore, najlepiej wybierając się w podróż wygodnym jeepem. Park pełen jest dzikich zwierząt, więc warto mieć przy sobie aparat przygotowany na bardzo szybkie ujęcia.
Następnie zwiedzamy zespół architektoniczny Fatehpur Sikri. Zwiedzamy tutaj lokalne zabytki. W okolicy znajdują się również miasto Agra z licznymi budowlami, gdzie urzędowali dawni szejkowie: Sheikh Salim Chishti, Diwan-i-Am, Panch Mahal, Jama Masjid, Diwan-i-Khas i Buland Darwaza.
Jaipur
Już wczesnym rankiem warto wybrać się do Jaipur, zwanego również Różowym Miastem. Słynie ono ze wspaniałych i bardzo nietypowych budynków z czerwonego piaskowca, pomalowanych na wzór budowli, wzniesionej dla miejscowego maharadży. Spodobała się ona jemu tak bardzo, że kazał wszystkie inne upodobnić do niej kolorystycznie.
Jaipur
Jeden dzień to za mało, aby zobaczyć wszystko, co jest tego warte w Jaipurze. Dlatego kolejnego dnia trzeba znów wybrać się w miasto, tym razem aby zwiedzić Miejski Pałac, Hawa Mahal i Fort Amber. Warto również spróbować lokalnej kuchni. Przede wszystkim godne polecenia jest mięso baranie i kozie przygotowywane na różne sposoby, często podawane w curry i duszone z wieloma przyprawami. Do posiłków dodawana jest gotowana soczewica.
Delhi
Wracamy do stolicy i wieczorem przechadzamy się kolorowymi uliczkami i próbujemy lokalnych przysmaków. W Indiach koniecznie trzeba spróbować również podpłomyków capatti, w kształcie dużych placków. Znajdziemy tutaj też wyśmienitą baraninę i drób.
Delhi
To już ostatni dzień w Indiach. Rozpoczynamy go od tradycyjnego śniadania o nazwie dosa, które stanowi po prostu naleśnik z mąki ryżowej, a potem odwiedzamy miejsca, których nie dane nam było zobaczyć wcześniej. Warto na przykład wybrać się do Dżami Masdżid oraz świątyni Akshardham.
Zobacz również: