Papua-Nowa Gwinea przyciąga turystów barwnym Festiwalem Masek, miastem zwanym „Pompejami Pacyfiku” oraz możliwością oglądania czynnych wulkanów. Przed wyjazdem dobrze jednak sprawdzić, jakie niebezpieczeństwa czyhają na turystów w tym kraju oraz czego kategorycznie nie wolno przewozić przez granicę. 

1.    Wizy

Podróżnicy wyjeżdżający z Polski muszą wyrobić wizę turystyczną (wydawaną na 60 dni). Mogą to zrobić na lotniczych przejściach granicznych w Port Moresby i Rabaul oraz w przedstawicielstwie dyplomatycznym tego kraju (najbliższe jest w Brukseli) – informuje polski resort spraw zagranicznych. 

Przed wyjazdem warto zapoznać się z przepisami celnymi, regulującymi wwóz niektórych towarów, oto bowiem na przykład kategorycznie nie wolno zabierać ze sobą do Papui-Nowej Gwinei owoców i warzyw. 

2.    Wymagane szczepienia i ubezpieczenie

Chociaż szczepienia nie są obowiązkowe, warto mieć na uwadze, że w Papui-Nowej Gwinei można zachorować między innymi na: malarię, febrę, gruźlicę, dengę, zapalenie wątroby typu A, tyfus i AIDS – przestrzega MSZ. Ponadto występują tutaj licznie jadowite węże oraz stworzenia morskie (np. meduzy), zetknięcie z którymi może być śmiertelnie niebezpieczne. 

Turystom radzi się, aby nie pili wody innej niż przegotowana i butelkowana oraz ściśle przestrzegali zasad higieny. Opieka medyczna w Papui-Nowej Gwinei jest na niskim poziomie i na poważniejsze zabiegi trzeba wyjeżdżać poza granice kraju. „Zalecane jest wykupienie kompletnej polisy ubezpieczeniowej, ważnej na terenie Papui-Nowej Gwinei, pokrywającej koszty leczenia, hospitalizacji oraz transportu medycznego” – czytamy na stronie MSZ.

3.    Niebezpieczeństwa

Szczególne niebezpieczeństwa to: napady z bronią w ręku, gwałty, kradzieże oraz porwania. Dlatego też resort przestrzega: „podróżujący powinni zachować szczególną ostrożność, szczególnie w okolicach Port Moresby, Lae, Szlaku Kokody i Mt. Hagen. Zaleca się śledzenie na bieżąco w środkach masowego przekazu informacji o rozwoju wydarzeń w kraju”. Ponadto warto unikać zaglądania do tak zwanych „dzielnic nędzy” po zmroku oraz noszenia na widoku cenniejszych przedmiotów oraz dokumentów. 

W Papui-Nowej Gwinei występują również zagrożenia naturalne, takie jak: trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów oraz tsunami. 

Z uwagi na duży konserwatyzm tubylców, należy ubierać się skromnie i nie okazywać zbyt wylewnie czułości. „Przed sfotografowaniem miejscowej ludności, a także miejsc kultu religijnego, należy zawsze uzyskać na to zgodę” – dodaje resort. 

4.    Przemieszczanie się

Można przemieszczać się samochodem (pamiętając, że obowiązuje tam ruch lewostronny!), na podstawie międzynarodowego prawa jazdy, jednak nie jest to bezpieczne. Drogi są w złym stanie, a w razie spowodowania śmierci rdzennego mieszkańca, można paść ofiarą zemsty ze strony jego krewnych – przestrzega polski MSZ. 

Turystom odradza się również korzystanie z miejscowych taksówek i autobusów, ponieważ często napadają na nie uzbrojone bandy. Najlepszym sposobem podróżowania jest kursowanie drogą wodną – statkami lub łodziami. 

5.    Niezbędne dane kontaktowe

Ponieważ w tym kraju nie ma polskiej ambasady, turyści mogą kontaktować się w razie potrzeby z placówką dyplomatyczną, znajdującą się w Australii. 

Australia, Canberra, 7 Turrana Street, Yarralumla, 2600 ACT
Tel.: +61 2 6272 1000 
Tel. dyżurny: +61 411 540 466 


Materiał powstał w oparciu o informacje zamieszczone na stronie polskiego MSZ. Przed wyruszeniem w podróż zaleca się sprawdzenie aktualnych informacji na stronie resortu.