Indie w 15 dni. Podróż na południe śladem intensywnych przypraw i imponujących świątyń
Zobacz potężne wiejskie osiedle i poznaj historię największego litego kryształu na świecie. Przekonaj się, że Indie to kraj skrajności.
Ćennaj
Ten dzień warto przeznaczyć na aklimatyzację i wizytę na targowisku. W Indiach warto kupić przede wszystkim lokalne przyprawy, których w tak świeżej postaci nie dostaniemy w naszym kraju. Mowa o korze cynamonowej, kopcach kurkumy czy suszonej papryce. Dobrze też zaopatrzyć się w szafran, który w Polsce jest bardzo drogi.
Ćennaj
Najpierw warto wybrać się do świątyni Kapaleeshwarar. Nie ma problemu z jej rozpoznaniem, bowiem ma bardzo charakterystyczne pawilony i jest niezwykle kolorowa. Następnie przenosimy się do Government Museum, aby zapoznać się z historią miasta. Na koniec dnia proponujemy zasmakować w lokalnej kuchni, chociażby w ven pongal, czyli soczewicy z ryżem.
Mamallapuram
Z Chennai przenosimy się najpierw do wioski Mamallapuram. To świetna okazja, aby zapoznać się z kulturą wybrzeża oraz zobaczyć lokalne świątynie - na pewno warto tutaj zobaczyć Shore Temple wraz z jej imponująco rzeźbionymi filarami. Można też wkupić się łaski bogini Shiva składając jej hołd - najlepiej w formie datku.
Puducherry
W drodze do Puducherry odwiedzamy projekt Auroville poświęcony "idei jedności". To wyjątkowe miejsce, które składa się z 80 wiejskich osiedli stworzonych dla ponad 1500 mieszkańców. Połowa z nich to cudzoziemcy. Co ciekawe, to właśnie w dystrykcie Puducherry (w którym znajduje się Auroville) znajduje się również... największy na świecie lity kryształ!
Tutaj odwiedzamy lokalne świątynie i duchową wspólnotę Sri Aurobindo Ashram. Ponieważ Puducherry znajduje się w strefie bezcłowej, można udać się tutaj na spore zakupy, zwłaszcza jeśli jest się miłośnikiem skór i ręcznie wykonywanych produktów z papieru.
Madurai
Kolejny dzień spędzamy w podróży pociągiem do Madurai. Potrwa ona około 6 godzin. Po przyjeździe na miejsce udajemy się na spacer odwiedzając chociażby kompleks świątynny Minaksz, do którego prowadzi dwanaście monumentalnych bram. Warto tutaj wynająć przewodnika, który szczegółowo opowie o zakątkach wartych uwagi. A jest o czym, bowiem historia tego miasta sięga trzeciego wieku przed naszą erą.
Madurai
Następnego dnia odwiedzamy lokalny bazar i kosztujemy tradycyjnej indyjskiej kuchni.
Thekkady
Pierwsze cztery godziny spędzimy w podróży do Thekkady. Tam zwiedzimy między innymi Park Narodowy Periyar oraz Rezerwat Tygrysów.
Thekkady
Park Narodowy jest dość spory, więc warto poświęcić mu jeszcze jeden dodatkowy dzień.
Munnar
Przed wyruszeniem do Munnar należy pamiętać o zabraniu ze sobą ciepłych ubrań, bowiem miasto to leży 1500 metrów nad poziomem morza i potrafi tutaj być naprawdę zimno. Wyprawę rozpoczynamy już na stacji kolejowej, która jest ulokowana na wzgórzu. To bardzo stara brytyjska konstrukcja, położona w malowniczej dolinie. Następnie warto wybrać się na przechadzkę po paśmie górskim Ghatów Zachodnich.
Munnar
Drugi dzień w Munnar polecamy również na piesze wędrówki oraz zwiedzanie największego pola herbacianego w regionie, znajdującego się w stanie Kerala, w południowo-zachodnich Indiach.
Koczin
W tym miejscu widać wpływy wielu kultur: portugalskiej, holenderskiej, brytyjskiej a nawet chińskiej, której przedstawicieli można spotkać na każdym kroku. Nieopodal znajduje się również sporo malutkich wysepek, na które można przepłynąć promem. Jedną z ciekawszych jest Wyspa Willingdon, na której znajduje się Centralny Instytut Technologii Rybołówstwa.
Koczin
Dziś warto zwiedzić na przykład jedyną marinę w Indiach - Koczi International Marina, park rozrywki Wonderla oraz most Kettuvallom - przepięknie oświetlony w ciągu nocy.
Alleppey
Tego dnia warto odpocząć w sennym mieście w dystrykcie Kerali. Znajdziecie tutaj liczne plaże oraz przepiękne laguny. Widok wręcz niesamowity, idealny na leniwy odpoczynek.
Trivandrum
Trivandrum to stolica stanu Kerala. Nie mogło jej zabraknąć w planie naszej wyprawy, znajdują się tutaj bowiem imponujące świątynie, muzeum stanowe oraz zoo, a w pobliżu ciągną się zapierające dech w piersiach plaże.
Kovalam
Naszą wyprawę kończymy wizytą w małym, senny i idealnym na relaks miasteczku nad brzegiem morza, które znajduje się nieopodal Trivandrum.
Zobacz również: