Kampong Cham w 2 dni. Przystanek w drodze do stolicy Kambodży
To miasto, które nie jest zbyt często odwiedzane przez turystów. Tymczasem w trzeciej pod względem wielkości aglomeracji Kambodży zobaczysz między innymi imponujący bambusowy most, fabrykę gumy czy majestatyczne sanktuarium, wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Przybycie do Kampong Cham i zwiedzanie Banteay Prey Nokor
Kampong Cham jest miastem, w którym warto zatrzymać się np. w czasie podróży do stolicy Kambodży – Phnom Penh. Po zakwaterowaniu się w tutejszym hotelu od razu rusz do zwiedzania starożytnego kompleksu świątynnego Banteay Prey Nokor. Warto tu zobaczyć przede wszystkim majestatyczne sanktuarium Wat Nokor, wzniesione za czasów panowania króla Dżajawarmana VII. Kompleks od 1992 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Następnie kontynuuj zwiedzanie najpiękniejszych świątyń Kampong Cham i udaj się do oddalonego o około 2 kilometry od centrum kompleksu Norkor Bachey Temple. Na miejscu znajdziesz kilka zabytkowych obiektów świątynnych oraz liczne posągi sakralne. Następnie skieruj się do kolejnej świątyni - Phnom Pros Phnom Srey (około 20 kilometrów od centrum). Znajduje się ona na szczycie wzgórza i prezentuje się wyjątkowo okazale. Przed samą świątynią można spotkać małpy, warto więc kupić nieco bananów od lokalnych sprzedawców i nakarmić te sympatyczne stworzenia.
Wieczorem wstąp do jednej z tutejszych restauracji i spróbuj jakiegoś kambodżańskiego specjału. Polecamy pastę rybną kroeung, marynowaną wołowinę lok lak lub bardzo popularny w Azji kolczasty owoc durianu.
Zwiedzanie miasta i wyjazd
Z samego rana udaj się na wyprawę po uliczkach Kampong Cham. Warto przejść się na przykład wzdłuż linii brzegowej rzeki Mekong. Twoją uwagę powinien przykuć most Kizuna, będący najdłuższą przeprawą Kambodży. Podziwiaj tutejszą architekturę, powstałą w czasach kolonialnych. Ciekawym zabytkiem jest m.in. francuska wieża widokowa, która przed laty służyła do obserwacji ruchu rzecznego.
Udaj się dziś również na opuszczony pas startowy, z którego niegdyś korzystały wojska Stanów Zjednoczonych. Warto zobaczyć także imponujący most bambusowy oraz fabrykę gumy.
Na koniec polecamy odwiedzić okoliczne osady, zbudowane na palach wbitych w wodę. Budynki zamieszkują głównie Czamowie i Khmerowie, noszący charakterystyczne kolorowe stroje. Jeśli będziesz mieć szczęście, być może zobaczysz, jak odgrywają tradycyjne tańce.