Pai w 3 dni. Obcując z wyjątkowymi zwierzętami i próbując tajskiej kuchni
W tym mieście na północy Tajlandii zajrzysz do rezerwatu słoni, odpoczniesz w gorących źródłach oraz spróbujesz złapać na wędkę piranię!
Przyjazd do Pai
Zwiedzanie miasteczka rozpocznij od wizyty w najstarszym rezerwacie dla słowni. Thoma Pai Elephant Camp to miejsce, w którym aż roi się od tych wielkich, ale sympatycznych zwierząt. Turyści mogą udać się na wycieczkę po terenie parku, podczas której nadarzy się okazja do bezpośredniej integracji ze słoniami. Oprócz tego organizowane są tu pokazy tresury oraz spływy na bambusowych tratwach po rwących rzekach (rafting). Na terenie rezerwatu znajdują się również domki kempingowe. Jeśli chcesz, możesz wynająć któryś na czas swojego pobytu w Pai.
Gorące źródła oraz wyprawa w góry
Z samego rana polecamy wybrać się na most pamięci. Konstrukcję zbudowali podczas II wojny światowej japońscy żołnierze. Most miał pierwotnie ułatwiać transport broni. Obecnie stanowi jedną z największych atrakcji Pai. Turyści często zatrzymują się na nim, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w klimatycznej scenerii.
Nieopodal znajduje się wiele kawiarni oraz sklepów. Dotrzesz do nich np. na rowerze, który można wypożyczyć praktycznie w każdym zakątku miasteczka. We wspominanych knajpkach skosztujesz różnych tajskich specjałów. Warto spróbować m.in. szaszłyków z krewetek, różnych odmian sosu curry, podawanego z ryżem (np. kaeng pet) lub wołowiny w sosie ostrygowym (nua pat nam man hoi).
Dziś wypocznij również w gorących źródłach. Taki relaks pozwoli ci nabrać sił przed czekającą cię górską wyprawą. Dziś bowiem powinieneś również udać się na zwiedzanie znajdującego się na wzniesieniu kompleksu świątyń Wat Prhra That Mae Yen. Zobaczysz tu m.in. posąg Buddy witającego przybyszów oraz kilka innych kolorowych rzeźb.
Wyjazd z Pai
Zanim opuścisz Pai, odwiedź jeszcze Pai Piranha Fishing Park, gdzie zobaczysz stawy wypełnione piraniami. Za dodatkową opłatą otrzymasz sprzęt wędkarski i spróbujesz złapać jedną z tych niezwykle interesujących ryb. Oczywiście złapane okazy natychmiast wypuszczane są z powrotem do stawu.
Dziś jeszcze polecamy zwiedzić tutejszy kanion. Jest niewielki, ale wyjątkowo urokliwy. Bądź jednak ostrożny, gdy będziesz do niego wędrować – na wąskich, skalnych ścieżkach, nietrudno o kontuzję.