RPA w 9 dni. Wyprawa po afrykańskich górach
Zobacz na własne oczy słynną Górę Stołową, więzienie, w którym osadzony był Nelson Mandela oraz ogromne pomniki z piaskowca, które wieki temu stworzyła natura.
Kapsztad
Podróż po Republice Południowej Afryki rozpocznij od stolicy tego kraju – Kapsztadu. Na początek warto wybrać się np. do tutejszego ogrodu botanicznego lub oceanarium. Koniecznie udaj się również na spacer promenadą Sea Point, która jest wizytówką tego miasta.
Kapsztad
Drugiego dnia wyprawy po RPA wejdź na słynną Górę Stołową, z której zobaczysz zapierającą dech w piersiach panoramę stolicy kraju, a także Ocean Atlantycki. Po powrocie do Kapsztadu polecamy dowiedzieć się nieco o historii tego miasta. Udaj się do Muzeum Historii Kultury, zobacz wybudowane w XVII wieku kościół i zamek, a także odwiedź muzeum mieszczące się na wyspie Robben, gdzie przed laty znajdowało się więzienie. To w nim wyrok odsiadywał m.in. Nelson Mandela!
Kapsztad - Paternoster
Dziś udaj się do wioski rybackiej Paternoster. Położona na zachodnim wybrzeżu miejscowość (około 145 kilometrów od Kapsztadu) to świetne miejsce dla osób, które chciałby ponurkować lub spróbować kitesurfingu. Amatorom wycieczek górskich polecamy natomiast liczne szlaki o różnym stadium trudności. Dziś warto również odwiedzić rezerwat Cape Columbine, znajdujący się w malowniczej zatoce nad Atlantykiem.
Paternoster - Cederberg
Następnym etapem podróży po RPA jest pasmo górskie Cederberg. Będziesz mógł zobaczyć tutaj m.in. malowidła naskalne Buszmenów. Oprócz tego warto zajrzeć do tutejszych winnic i spróbować wyrabianych tu wspaniałych trunków.
Cederberg
Tym razem wybierz się w podróż szlakiem, który doprowadzi cię do krzyża maltańskiego. Po drodze będziesz mógł podziwiać wspaniałe widoki. Z pewnością dostrzeżesz też robiące wrażenie piaskowe skały o charakterystycznym kształcie, jaki nadał im wiejący tu silny wiatr.
Cederberg - Stellenbosh
Stellenbosh to założona w XVII wieku osada, nazywana bardzo często „Miastem Dębów”. Będziesz mógł oglądać tu przepięknie ośnieżone góry, krystalicznie czyste jeziora oraz kolejne winnice. Warto również przyjrzeć się licznym zabudowaniom w stylu holenderskim - pozostałość po czasach kolonialnych.
Stellenbosh
Dziś warto odwiedzić okolice miasta, najlepiej na rowerze. Tutejsze trasy nie są bardzo wymagające, a oferują turystom wspaniałe widoki. Jeśli posmakowały ci wczoraj tutejsze wina, nic nie stoi na przeszkodzie, by ponownie wybrać się do tutejszych winnic.
Stellenbosh - Półwysep Przylądkowy
Dziś wybierz się na Półwysep Przylądkowy, nazywany również Cape Peninsula. To na jego krańcu mieści się Kapsztad. Ty jednak odwiedź pozostałe części tego regionu – wsiądź na rower i zobacz m.in. zabytkowe przedmieścia miejscowości Simona. Być może na tamtejszej plaży uda ci się dostrzec pingwiny!
Półwysep Przylądkowy - Kapsztad
Ostatniego dnia wyprawy raz jeszcze zatrzymaj się w Kapsztadzie. Jeśli pozwoli ci na to czas, udaj się do tutejszego obserwatorium astronomicznego lub do portu jachtowego. Miłośnicy nurkowania powinni w tutejszych wodach spróbować odnaleźć kilkanaście wraków statków!