Wyspy Kanaryjskie w 8 dni. Od najwyższego szczytu po atlantyckie głębiny
Zobaczymy anioły morskie, przystaniemy w miejscu, gdzie rosło niegdyś święte drzewo i zajdziemy do starożytnej, opuszczonej osady.
Teneryfa - El Hierro
Na Wyspy Kanaryjskie przylatujemy samolotem, zatem pierwsze, co widzimy, to południowy port lotniczy na Teneryfie. Przechodzimy na północ, gdzie czeka na nas samolot na El Hierro - najmniejszą, skalistą wysepkę w hiszpańskim archipelagu Wysp Kanaryjskich. Lot trwa około 40 minut, lecz jest jeszcze druga opcja – promem. W tym przypadku udajemy się do portu Los Cristianos, skąd płyniemy na El Hierro nieco ponad 2 godziny. Naszym pierwszym przystankiem będzie miejscowość Valverde. Jeśli przybędziemy tam w miarę wcześnie, można pospacerować nabrzeżem podziwiając piękną przyrodę.
Valverde - Mocanal
Szybkie śniadanie i ruszamy na pieszą wycieczkę po Valverde. Chodząc krętymi dróżkami zobaczymy piękne wulkaniczne krajobrazy. Zajdziemy do starożytnej opuszczonej osady oraz przystaniemy w miejscu, gdzie rosło niegdyś święte drzewo Arbol Santo. Pierwsi mieszkańcy wyspy strzegli go pilnie podczas najazdu Hiszpanów. Niestety, na początku XVII wieku drzewo zostało zniszczone przez huragan. Obecnie znajduje się w tym miejscu inne, posadzone w 1949 roku. Po wycieczce jedziemy do miejscowości Mocanal, gdzie spędzamy noc.
Frontera
Idziemy do Frontery, podziwiając krajobrazy. W tym miasteczku spędzamy też noc.
Sabinosa - Frontera
Przenosimy się do miasteczka Sabinosa - najdalej wysuniętej na zachód miejscowości z wyspy El Hierro. Ciekawą atrakcją są tutaj niesamowicie zdeformowane drzewa - El Sabina – z których jedno stanowi symbol całej wyspy – Errmita de la Virgen. Jeśli będziemy mieć szczęście, zobaczymy w okolicy stado owiec i farmerów. Na dzisiaj to koniec. Wracamy tą sama drogą do Sabinosy (tutaj jeszcze warto zwiedzić piękny kościół), skąd czeka nas podróż powrotna do Frontery.
Malpaso
Tym razem kierujemy się w stronę Malpaso, czyli najwyższego wzniesienia wyspy. Warto zatrzymać się tutaj na dłużej i podziwiać piękne widoki na całą El Hierro, lasy sosnowe oraz krajobraz wulkaniczny. Kiedy nacieszymy oczy, schodzimy do miasteczka El Pinar, gdzie zatrzymujemy się na kolejną noc.
La Restinga - El Pinar
Dzisiaj wyruszymy na południowe wybrzeże do portowej miejscowości La Restinga, przechadzając się po nieco już zarośniętych i zapomnianych ścieżkach. Na miejscu warto wskoczyć w strój płetwonurka i zwiedzić w ten sposób podwodną część El Hierro. La Restinga posiada kamieniste dno, przy którym można zobaczyć wiele gatunków zwierząt – to dom dla aniołów morskich, wielokolorowych, autochtonicznych langust czy ośmiornic z gatunku Octopus macropus. W pobliżu znajduje się również urocza zatoka Tacoron. Odpoczywamy, nurkujemy lub po prostu pływamy w Atlantyku. Na koniec dnia powrót do El Pinar na kolejny nocleg.
El Pinar - Isora
Dziś będziemy się wspinać na skarpę, z której zobaczymy piękne wybrzeże La Playa. Zajdziemy też do uroczej osady Isora.
El Pinar
Ostatni dzień i przygotowanie do wyjazdu.