Do 1980 roku, przez 66 lat od powstania tej nietypowej osady, prawie nie zaglądali tutaj turyści. To się zmieniło właśnie na początku lat 80., kiedy to jeden z mieszkańców, Umberto Coro, doszedł do wniosku, że „podziemne domy” mogą przez niektórych zostać uznane za nie lada atrakcję. Wybudował więc, trochę na próbę, pierwszy w Coober Pedy hotel.