Dziś krater przyciąga turystów i… pustynne zwierzęta, głównie pająki. – Ludzie opowiadają sobie o setkach, może nawet tysiącach pajęczaków, wchodzących do płonącej jamy, najprawdopodobniej przyciąganych przez niegasnące nigdy światło – wspomina Tim Johnson na łamach theglobeandmail.com. Inni przekonują, że stworzenia te mogą lgnąć po prostu do ciepła.