Niestety, budynek nie służył wiernym zbyt długo. Nigdy nawet nie udało się go wykończyć. W 2000 roku został zamknięty, bo koszty jego utrzymania okazały się zbyt wysokie.

Do dziś jednak można go oglądać. Niektórzy nawet zrobili sobie z niego źródło utrzymania. Ot, chociażby Wasno z pobliskiej wioski Dese Gombong pozwala parkować turystom na swojej posesji tuż u podnóża góry, za kilka funtów – donosi brytyjski portal. Przy okazji mężczyzna może ciekawskim opowiedzieć nieco o budowaniu „Chicken church”. W końcu był jednym z 30 pomocników jego pomysłodawcy.

Zobacz budynek, nagrany przez drona: