Nazywają się tulou (tolou), czyli ziemne budynki. Przede wszystkim dlatego, że powstają z ubitej, uzbrojonej ziemi. A więc zmieszanej z kleistym ryżem, bambusem i kawałkami drewna. Ich ściany są niezwykle masywne – mają nawet 1,8 metra grubości, dzięki czemu w budynkach zawsze panuje przyjemna temperatura. Zimą – dość wysoka, latem – niska. Jednak to nie ona była najważniejsza dla pierwszych twórców tulou.
Domy, które armia pomyliła z wyrzutniami pocisków rakietowych. Jak wyglądają w środku?
![Tulou](http://wyprawymarzen.pl/media/cache/db/1d/db1d22825fc0a8622839fb4cf50468d3.jpg)