Przede wszystkim wierzą, że dusza szybciej dostanie się do nieba, jeśli nie będzie musiała się przedostawać przez grubą warstwę ziemi, a zawiśnie wraz z ciałem wysoko, na zboczu klifu. Grzebanie w dole jest również niewskazane z powodu często występujących w tych rejonach powodzi, których wody wypłukują niekiedy trumny i wystawiają zmarłych na pastwę głodnych psów. Ale nie tylko. Lata temu groziło im jeszcze jedno, wielkie niebezpieczeństwo.