Wyjątkowo męcząca może być pora deszczowa. Wysokie temperatury, spora wilgotność i ulewne deszcze raczej nie są czymś, o czym marzymy podczas urlopu...

Filipiny znajdują się w strefie klimatu równikowego, w którym ogromną rolę odgrywają monsuny. To właśnie one odpowiadają za to, że w tym kraju nie rozróżnia się czterech pór roku, a jedynie okres suchy i deszczowy. Położenie geograficzne Filipin sprawia, że niemal cały czas panują tu wysokie temperatury. Słupek rtęci pokazuje tu średnio 26-28°C. Odczuwalna temperatura znacząco rośnie (do ponad 30°C) podczas pory deszczowej. Średnia ilość opadów wynosi około 2000 mm.

Najlepsza pora na wyjazd na Filipiny

Filipiny to przede wszystkim raj dla amatorów słonecznych kąpieli. Aby móc w pełni cieszyć się tutejszymi plażami i krystalicznie czystymi wodami, najlepiej wybrać się na wakacje między grudniem a kwietniem. Właśnie wtedy panuje tu pora sucha. Temperatury nie powinny w tym czasie przekroczyć 30°C, a wilgotność powietrza zazwyczaj wynosi około 70%. Opady występują rzadko, a jeśli już, to są krótkotrwałe i niezbyt intensywne.

Najgorsza pora na wyjazd na Filipiny

Turyści z Europy mogą mieć poważny problem z przystosowaniem się do warunków panujących na Filipinach podczas pory deszczowej. Ta występuje od czerwca do listopada. Wówczas temperatury powietrza gwałtownie rosną, a wraz z nimi wzrasta wilgotność (nawet do 90%).

Ponadto w okolicach sierpnia pojawiają się tajfuny i ulewne deszcze. Opady mogą występować nieprzepranie nawet przez kilkanaście dni. Co prawda niektóre wyspy leżą poza pasem tajfunów, np. Palawan lub Sulu, jednak nigdy nie można mieć pewności, że porywiste wiatry na pewno ominą wioskę, w której aktualnie przebywamy.