Jest tu chociażby butelka szampana, którą kupiła kobieta z Turcji, w rocznicę poznania swojego partnera. Wierzyła, że w ten dzień mężczyzna się oświadczy. Niestety – zamiast tego ją porzucił. Butelka wciąż stoi nawet nie napoczęta.

Jest i sztuczna noga, którą przysłał weteran wojenny, zakochany do szaleństwa w pielęgniarce, która uczyła go, jak dbać o protezę. Ich związek nie przetrwał zbyt długo – „chyba był stworzony z mniej trwałych materiałów” – opisuje mężczyzna.

Bo każdy eksponat ma swoją historię. Czasami opisaną dłuższym esejem, czasami jednym zdaniem.