W skład Tanzanii wchodzi dawna Tanganika oraz autonomiczny Zanzibar. I chociaż we wszystkich tych miejscach obowiązuje jedna wiza, to podczas wjazdu do Zanzibaru można się spodziewać kontroli zarówno paszportowej, jak i celnej. To jednak nie jedyne formalności, które musimy załatwić przed wyjazdem w te rejony.
1. Wizy
Turyści mogą wyrobić wizę w Ambasadzie Tanzanii, znajdującej się w Berlinie, albo na większych przejściach granicznych, na przykład na Kilimandżaro. Muszą wówczas przedstawić wniosek wizowy (na którym powinni między innymi podać adres hotelu, w którym się zatrzymają) wraz z dołączonym zdjęciem paszportowym, zapłacić od 50 dolarów (za wizę jednokrotną) do 70 dolarów (za wielokrotną) i pokazać bilet powrotny do kraju. „Dowód wniesienia opłaty wizowej należy zachować do kontroli” – czytamy na stronie polskiego MSZ. Dodatkowo żeby przekroczyć granicę trzeba się posługiwać paszportem, ważnym jeszcze przez 6 miesięcy od daty wyjazdu z Tanzanii.
Z kraju nie można wywozić szeregu przedmiotów, na przykład kości słoniowej lub muszli, do przewiezienia innych konieczne jest z kolei otrzymanie zezwolenia (mowa między innymi o broni myśliwskiej). Do Tanzanii nie wjedzie się, ani nie opuści tego kraju, z tamtejszą walutą.
![](/media/cache/6c/7b/6c7bf11ec45175b7de2ce9dcde5977e9.jpg)
2. Wymagane szczepienia
Przed wyjazdem koniecznie należy się zaszczepić przeciwko żółtej febrze, ponieważ „osoby nieposiadające ważnego zaświadczenia o takiej ochronie mogą być poproszone o zaszczepienie się w granicznym punkcie medycznym” – przestrzega ministerstwo dodając, że wiąże się to z koniecznością zapłacenia około 10 euro.
Poza tym warto zabezpieczyć się przed: malarią, cholerą czy dżumą endemiczną. W kraju występuje również zagrożenie między innymi AIDS oraz śpiączką wywołaną ugryzieniem muchy tse-tse.
W Tanzanii nie powinno się pić wody innej niż butelkowana lub przegotowana oraz jeść surowych owoców i warzyw. W razie choroby turyści mogą mieć bowiem problem z uzyskaniem profesjonalnej, a przede wszystkim szybkiej pomocy medycznej. W kraju nie ma pogotowia ratunkowego, a gdy konieczne jest skorzystanie z usług lekarza w terenie, wysyłane jest pogotowie lotnicze, stacjonujące aż w Nairobi.
„Zagraniczne ubezpieczenia zdrowotne ani polisy komunikacyjne nie są honorowane. Szpitale wymagają pokrycia kosztów przez pacjenta lub jego rodzinę” – czytamy na stornie resortu spraw zagranicznych. – „Wykupienie polisy jest jednak bardzo zalecane w celu późniejszego dochodzenia zwrotu wydatków za leczenie, ewentualną opiekę lekarską w podróży do kraju, i tym podobne”.
3. Niebezpieczeństwa
W Tanzanii przede wszystkim należy liczyć się z napadami rabunkowymi, dlatego też nie powinno się nosić na widoku cenniejszych przedmiotów, a paszport warto zostawić w hotelu (i przemieszczać się wyłącznie z jego kopią). Polski MSZ przestrzega również przed stosunkowo niewielkim zagrożeniem atakami terrorystycznymi oraz zamieszkami powodowanymi niepokojami politycznymi. „Należy unikać miejsc, w których gromadzi się duża liczba osób, w szczególności wieców i zgromadzeń. Zalecane jest również śledzenie lokalnych mediów w celu unikania miejsc najbardziej narażonych” – czytamy na stronie.
Ponieważ Tanzania jest w dużej mierze zamieszkana przez muzułmanów, kobiety podróżujące po tym kraju powinny nosić w miejscach publicznych ubrania zakrywające ramiona oraz dekolty oraz unikać szortów i zbyt krótkich, przewiewnych sukienek.
Za dnia, podczas ramadanu, nie powinno się również jeść, pić, ani palić papierosów w miejscach publicznych. MSZ zwraca również uwagę na to, że „homoseksualizm jest nielegalny. Akty seksualne między osobami tej samej płci są zagrożone karą grzywny i pozbawienia wolności”.
![](/media/cache/38/55/38554e730b6bf8688df69cf1d2ed5e3b.jpg)
4. Przemieszczanie się
Po Tanzanii można się poruszać bez ograniczeń, za wyjątkiem parków narodowych, przy wjeździe do których pobierana jest opłata. Zdarza się również, że czasowo są wprowadzane ograniczenia ruchu w najbardziej niebezpiecznych rejonach kraju, na przykład „w rejonach przyległych do granicy z Ruandą i Burundi” – zauważa MSZ.
Po kraju przez trzy miesiące można jeździć własnym samochodem, na podstawie międzynarodowego prawa jazdy oraz po wykupieniu miejscowego OC. Później konieczne jest zdanie egzaminu i uzyskanie tanzańskich dokumentów. Zasady wwiezienia własnego pojazdu do Tanzanii są określone na stronie polskiego resortu spraw zagranicznych.
5. Niezbędne dane kontaktowe
W Tanzanii nie ma polskiej placówki dyplomatycznej, dlatego kraj ten podlega Ambasadzie znajdującej się w Nairobi. Na miejscu, w stolicy kraju Dar es Salaam, znajduje się jednak Konsulat Honorowy RP.
Tanzania, Dar es Salaam, Malanga Road 86/2, Kijitonyama, PO Box 70238
Telefon: +255 754 274 706
Materiał powstał w oparciu o informacje zamieszczone na stronie polskiego MSZ. Przed wyruszeniem w podróż zaleca się sprawdzenie aktualnych informacji na stronie resortu.