Rumuński Hotel Carol stanął pod koniec XIX wieku. Mieli w nim odpoczywać ranni austriaccy żołnierze, ale również sam cesarz Franciszek Józef I i jego prześliczna żona Elżbieta Bawarska, zwana Sissi. Dziś posiadłość niszczeje i szuka nowego nabywcy. Za 74-pokojowy budynek trzeba jednak zapłacić ponad milion euro.
Na ścianach pałacu - bo tak właściwie trzeba by chyba nazwać obejmujący ponad 6200 metrów kwadratowych budynek – kolumny i misternie zdobione łuki. Dookoła rozległe ogrody i antyczne miasteczko Băile Herculane. Jeszcze do 2005 roku w tym w tym miejscu działał hotel, jednak stan budynku zaczął zagrażać gościom i trzeba go było zamknąć. Teraz właściciele chcą go sprzedać za 1,2 mln euro. Nowy nabywca będzie musiał się zmierzyć z potężnym remontem i… iście światową historią budynku.
Stanął on bowiem na zamówienie Franciszka Józefa I – „trzeciego najdłużej panującego monarchy w historii Europy” – zapewnia dailymail.co.uk.
Tego samego, który w 1914 roku zaatakował Serbię, doprowadzając w konsekwencji do wybuchu pierwszej wojny światowej. Tego też, który zakochał się w bliskiej kuzynce i musiał prosić o zgodę na małżeństwo z nią samego papieża. Niewielu mu się jednak wówczas dziwiło, bowiem księżniczka Sissi uważana była wówczas za najpiękniejszą kobietę na świecie.