Ich uczestnicy pieką ciasteczka w kształcie liści, grają o „gelt” w gry hazardowe lub budują w salonie prowizoryczne świątynie. 

Bodhi Day (czyli Dzień Oświecenia Buddy) 

Flickr/geraldford/CC BY-SA 2.0 | Źródło: Flickr

Świętowanie zaczyna się 8 grudnia, w rocznicę oświecenia Buddy, do którego miało dojść, wedle tradycji, w 596 roku przed naszą erą. Tego dnia, głównie w Japonii, „dekoruje się domy obrazkami i małymi statuetkami Buddy, siedzącego pod figowym drzewem, tradycyjnie spożywa się jeden posiłek z ryżu i mleka, a przez trzydzieści dni pali się świece i światła jako symbol duchowego oświecenia” – opisuje Education First. 

Zwykle przystraja się również domy – kolorowymi światłami lub świecami. Dorośli pieką dla dzieciaków ciasteczka w kształcie liści, nawiązując tym samym do legendarnego Drzewa Oświecenia, pod którym spoczął Budda, gdy szukał odpowiedzi na pytania o to, jaki powinien być cel jego życia. 

Wtedy jeszcze nazywał się Siddhartha Gautama i był księciem, żyjącym w wyjątkowym luksusie. Podczas licznych podróży zobaczył jednak, jak egzystują dużo ubożsi od niego i zaczął się zastanawiać, jaki jest tak naprawdę cel życia człowieka. Przez sześć lat szkolił się u nauczycieli i filozofów, w końcu jednak, wciąż niezadowolony, usiadł pod drzewem i postanowił czekać w tym miejscu na oświecenie. To nadeszło, jak wierzą wyznawcy buddyzmu, już po ośmiu dniach. Z tego też powodu medytacja jest niezwykle ważnym rytuałem dla Bodhi Day. 8 grudnia mnisi poświęcają na nią całą noc. 

Pancha Ganapati 

Flickr/myriad ways/CC BY 2.0 | Źródło: Flickr

To pięciodniowe hinduskie święto, rozpoczynające się 21 grudnia, ma stosunkowo krótką tradycję. Powstało bowiem w 1985 roku, jako… alternatywa dla Bożego Narodzenia. 

Jest niezwykle rodzinne. „W salonach domostw organizowana jest prowizoryczna świątynia wypełniona ozdobami” – opisuje Education First. Centralnym punktem tej prostej budowli jest figura lub obraz Ganeshy, czyli hinduskiego boga o wielu ramionach i wielkiej głowie słonia. 

„Każdego dnia Ganesha odziewany jest w inny kolor, symbolizujący jego pięć mocy, zwanych shaktis” – dodaje bustle.com. Członkowie rodzin dzielą zaś między siebie słodycze i owoce, a dzieciaki nierzadko dostają każdego dnia niewielkie upominki. Wszystkie jednak będą mogły rozpakować dopiero ostatniego dnia święta. 

Chanuka

Flickr/Eva Rinaldi/CC BY-SA 2.0 | Źródło: Flickr

Nazywana również „Świętem świateł” jest żydowską uroczystością, trwającą osiem dni. W tym roku zaczyna się 25 grudnia (inaczej niż w zeszłym, jest to bowiem święto ruchome).

Od tego dnia codziennie głowa domu zapala jedną świecę na świeczniku, zwanym chanukiją. W ten sposób Żydzi wspominają cudowne wydarzenie, do jakiego doszło w świątyni jerozolimskiej, niedługo po odbiciu miasta spod panowania przedstawiciela hellenistycznej dynastii Seleucydów, kiedy to resztka oliwy wystarczyła do tego, aby światło w tym miejscu paliło się bez przerwy przez osiem dni.  

W czasie Chanuki je się więc potrawy, smażone na głębokim tłuszczu: pączki, zwane „kulkami światła”, placki ziemniaczane ("latkes") oraz paski kurczaka (“schnitzel”). Dzieciaki zaś namiętnie grają w proste gry hazardowe, w których mogą wygrać… “gelt”, czyli czekoladki w kształcie monet, zawinięte w złotka.