Przed wyjazdem sprawdź, czego kategorycznie nie wolno przewozić przez granicę, na co warto się zaszczepić i pod jakie numery dzwonić w razie kłopotów. 

1.    Wizy

Turyści podróżujący z Polski muszą sobie wyrobić wizę w ambasadzie Libii, znajdującej się w Warszawie. Dokument ten „można uzyskać na podstawie aplikacji wizowej i dokumentu potwierdzającego cel wyjazdu (np. zaproszenie z libijskiej firmy)” – czytamy na stronie polskiego MSZ. 

Poza tym na granicy trzeba będzie okazać paszport, ważny jeszcze przynajmniej przez sześć miesięcy. Uwaga, jeśli znajduje się w nim wiza izraelska lub jakakolwiek pieczątka tego kraju, nie otrzymamy wizy libijskiej.

Po przybyciu do Libii trzeba się zameldować w ciągu pierwszych siedmiu dni pobytu. Jeśli jednak zatrzymujemy się w hotelu, wówczas obowiązek dopełnienia formalności bierze na siebie obsługa. Kto nie ma meldunku, ten może zostać zawrócony na granicy, albo obłożony karą finansową. „Do wyjazdu z Libii niezbędne jest uzyskanie wizy wyjazdowej” – dodaje resort.

2.    Przekraczanie granicy 

Kategorycznie nie wolno wwozić do Libii pornografii, narkotyków oraz alkoholu. Polski MSZ szczególnie uczula na to ostatnie, bowiem nawet posiadanie na miejscu jednej puszki piwa może sprowadzić na podróżnego duże kłopoty. 

Sumy pieniędzy wyższe niż 10 tysięcy euro albo dolarów trzeba zadeklarować na granicy. 

3.    Wymagane szczepienia i ubezpieczenie

Chociaż szczepienia nie są obowiązkowe, MSZ zaleca, aby jednak zabezpieczyć się w ten sposób przed błonicą, tężcem, polio, tyfusem i wirusowym zapaleniem wątroby typu A i B. Ponadto, z uwagi na groźbę zachorowania na amebozę, należy unikać stołowania się w przydrożnych barach, jedzenia surowych owoców i warzyw i picia innej wody niż butelkowana. 

„Z uwagi na niski poziom opieki medycznej należy unikać leczenia bardziej skomplikowanych schorzeń, wymagających hospitalizacji” – radzi polski MSZ i dodaje: „Ze względu na sytuację wewnętrzną brak praktycznej możliwości realizacji świadczeń ubezpieczeniowych”.

4.    Niebezpieczeństwa

MSZ radzi, by zrezygnować z wyjazdów do Libii. Po upadku reżimu Kadafiego nadal jest tam bardzo niebezpiecznie, a nowe władze nie są w stanie zapanować nad plemiennymi klanami i uzbrojonymi bandami, grasującymi po całym kraju. 

Ci turyści, którzy mimo to zdecydują się wyjechać do Libii muszą pamiętać, że dominuje tam islam sunnicki, stąd należy odpowiednio się ubierać (nie odsłaniać zbyt wiele ciała). Ponadto trzeba mieć na uwadze, że homoseksualizm jest nielegalny. Miejscowa ludność niechętna jest fotografowaniu. 

5.    Przemieszczanie się

Przemieszczanie się po kraju jest niebezpieczne. Komunikacja publiczna praktycznie nie istnieje (można jedynie korzystać z taksówek lub mikrobusów, jednak trudno jest porozumieć się w innym języku niż arabski). Samodzielnie poruszanie się po kraju jest niewskazane, z uwagi na napady i porwania. 

Kto jednak zamierza prowadzić tam samochód, musi pamiętać, że polskie prawo jazdy jest honorowane tylko przez pierwsze trzy miesiące. Po tym czasie trzeba wyrobić sobie miejscowy dokument.  „Do prowadzenia pojazdu wymagane jest ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, wykupowane na przejściach granicznych” – dodaje MSZ.

6.    Niezbędne dane kontaktowe

Działalność ambasady polskiej została zawieszona. Kraj znajduje się pod opieką placówki dyplomatycznej znajdującej się w Egipcie.

Egipt, Kair, 5 Aziz Osman, Zamalek,
Tel.: +20 2 27359583 
Tel.: +20 2 27355416
Tel.: +20 2 27367456
Tel. dyżurny: +20 1005485500


Materiał powstał w oparciu o informacje zamieszczone na stronie polskiego MSZ. Przed wyruszeniem w podróż zaleca się sprawdzenie aktualnych informacji na stronie resortu.