Mnisi z Klasztoru Świętej Katarzyny w Egipcie podczas prac renowacyjnych natknęli się na wyjątkowy dokument.
Potężne kłęby dymu wznoszą się na wysokość dwóch kilometrów i rozciągają na kilka wszerz.
Pojazd wiozący dzieci nagle zjechał z drogi i przewrócił się na bok.
Nie można zmieścić półtora litra wody w litrowej butelce – przekonuje dość obrazowo burmistrz Giovanni De Martino.
Ważny jest we wszystkich dzielnicach miasta, poza jedną.
Być może łączy się z całą siecią kolejnych podziemnych przejść.
Wyspa już od IV wieku jest miejscem kultu.
Kraj przegonił między innymi Chile, Japonię, a nawet Islandię!
Tylko 4 proc. nie zarekomendowałaby ani jednego miejsca do odwiedzenia. Reszta – jak najbardziej.
W dzień wygląda jak portal do innej, fantastycznej rzeczywistości. Ale prawdziwy spektakl zaczyna się po zmroku.
Została wykonana z pieczołowitą starannością.
Zaraz po wypadku na miejscu pojawiły się inne statki oraz helikoptery ratunkowe.
Od 1 lipca peruwiański rząd wprowadza szereg zmian, które znacznie ograniczą ruch turystyczny w tym miejscu.
Jedno z włoskich lotnisk zrobiło wyjątek od zasady polegającej na tym, że w bagażu podręcznym można przewozić płyny jedynie w 100-mililitrowych pojemnikach.
Niebo nad miastem zrobiło się krwistoczerwone. Nad budynkami zawisła gęsta, żółtobrązowa czapa pyłu. Przesuwała się, coraz szybciej. Stopniowo pokrywając całe miasto…
W akcji ratunkowej brało udział ponad 40 brygad straży pożarnej.
Władze wypowiedziały wojnę turystom.
Największy w kraju i trzeci co do wielkości na świecie.
Archeolodzy zbadali je i dowiedzieli się, jacy ludzie nosili tego rodzaju ubrania.
Miejscowe biuro turystyczne już wykasowało zdjęcia ze swojego oficjalnego konta na Facebooku i Twitterze. Liczy, że za jej przykładem pójdą inne instytucje.